Tylko 5 powodów dla których warto kupić Arturia Pigments

kursy z produkcji muzycznej tutoriale

Łukasz Sienicki

Producent muzyczny, songwriter oraz sound designer w Smutron Sounds

1. Pigments - od dawna czekałem na taki syntezator

""Aż wreszcie w listopadzie 2018 roku Arturia pokazuje światu Pigments - ich pierwszy wirtualny syntezator nie naśladujący niczego co do tej pory znałem (organoleptycznie bądź z opowieści :-)).""

kursy z produkcji muzycznej tutoriale

Arturia Pigments to syntezator wirtualny, który ma doskonałe brzmienie, świetną intuicyjną obsługę i wygląda przepięknie. Moim zdaniem to obecnie najciekawszy instrument dla każdego, kto poważnie traktuje sound design. W tym artykule postaram się przedstawić Ci ten wyjątkowy instrument takim, jakim widzę go ja. Osoba, która na codzień zajmuje się produkcją muzyczną i kreacją brzmień.

Arturia - bagietki, wino i pluginy...

Założona w 1999 roku we Francji firma Arturia to jeden z największych graczy na rynku profesjonalnych instrumentów wirtualnych. Do niedawna utalentowani programiści z Arturii tworzyli głównie wirtualne repliki sprzętowych klasyków. Wspomnijmy chociażby przepotężną i prawie nieosiągalną dziś Yamaha CS80 czy semi modularny ARP 2600. Z czasem w ofercie koncernu pojawił się również sprzęt. Doskonałe monofoniczne MiniBrute i Microbrute, eksperymentalny Micro Freak na flagowym kombajnie Polybrute kończąc. Aż wreszcie w listopadzie 2018 roku Arturia pokazuje światu Pigments – ich pierwszy wirtualny syntezator nie naśladujący niczego co do tej pory znałem (organoleptycznie bądź z opowieści :-)).

Poszukujesz nowych, inspirujących barw patches do syntezatorów takich jak: Pigments, Serum, Vital lub Synthmaster?

Zapraszam Cię na stronę

Smultron Sounds.

To sklep z najwyższej klasy zestawami sampli, presetami i instrumentami vst do edm, pop, deep house, trap i wielu innych gatunków. 

Moja przygoda z sound designem

Tworzeniem własnych barw (z ang. sounddesign) zainteresowałem się poważniej w roku 2013 kiedy zakupiłem Synthmaster marki KV331. Jest to bardzo przyjemnie brzmiący wirtualny syntezator z syntezą subtraktywno-wavetable. To było moje pierwsze poważne spotkanie z lfo, obwiedniami, matrycą modulacji itp. O ile Synthmaster najeżony był doskonale brzmiącymi presetami od BigTone czy Nori Ubukata, to zrozumienie struktury połączeń między poszczególnymi elementami syntezy było conajmniej problematyczne. Jednym słowem, sound design w Synthmasterze nie był intuicyjny. Nagle pojawił się Pigments i stała się światłość…

kursy z produkcji muzycznej tutoriale
kursy z produkcji muzycznej tutoriale szkolenie
kursy z produkcji muzycznej tutoriale

Poniżej przedstawię Ci tylko 5 powodów, dla których warto posiadać Arturia Pigments:

1. Jakość brzmienia

Programiści z Arturii to mistrzowie w „przepisywaniu” sposobu zachowywania się układów elektrycznych na język komputerowy. Dowodem tego jest cały arsenał genialnych instrumentów w pakiecie V Collection, który w momencie pisania tych słów doczekał się wersji 8. Nie inaczej jest w przypadku Pigments. Jakość brzmienia przebiegów podstawowych takich jak sinus, trójkąt czy piła jest powalająca. Instrument brzmi mięsiście i klarownie w każdym rejestrze klawiatury midi. Nawet w najwyższych oktawach nie usłyszysz najmniejszego aliasingu czy zniekształceń typowych dla tańszych instrumentów wirtualnych. Nie inaczej jest z ilością klarownych i pełnych niskich tonów w przypadku właściwie każdego przebiegu podstawowego. Uwierzcie, że do zbudowania rasowo i głęboko brzmiącej barwy basowej nie potrzebujecie nic oprócz jednego oscylatora o przebiegu trójkątnym i dynamicznie ukręconej obwiedni filtra. Tych natomiast w Pigments macie… mnóstwo. Jakość brzmienia, to coś, co w tym instrumencie kładzie na kolana. Brawo!

2. Intuicyjna obsługa

Nie znam wielu instrumentów wirtualnych, które przy pierwszym kontakcie, tak śmiało i krzykliwie zachęcają do zabawy w programowanie własnych barw jak czyni to Pigments. Programiści poświęcili mnóstwo czasu na to, aby interface tego instrumentu zawstydził konkurencję. Przed naszymi oczami jawi się pięknie skrojony obszar roboczy podzielony na stałe, na trzy poziome sekcje główne. Mamy wśród nich: generatory, pasek animacji modulatorów oraz modulatory wraz z sekcją ustawień klawiatury. Spokojnie, nIebawem na tej stronie znajdziesz szczegółowy kurs z produkcji muzycznej, w którym wiele uwagi poświęcę właśnie Pigments :-).  Dopiero w ramach każdej z wymienionych sekcji dokonujemy zmian ustawień i wybieramy poszczególne elementy toru syntezy, bloku efektów itd. To układ wręcz wzorcowy, bo wszystko właściwie jest „na wierzchu”.  Animowane okienka modulatorów (w momencie uzbrojenia w odpowiedni element docelowy z ang. target) cieszą oczy ferią barw i prezentują bardzo precyzyjnie np. częstotliwość, głębokość i kształt oscylatora wolnych przebiegów (lfo). Oprócz tego, że wygląda to doskonale, to dostarcza nam mnóstwa przydatnych informacji podczas sound designu.

3. Procesor efektów

Pigments posiada jeden z najlepiej brzmiących procesorów multiefektów, jaki kiedykolwiek słyszałem w vsti. Budowa sekcji efektów jest bardzo przejrzysta. Mamy trzy niezależne szyny (A,B,Aux), z których każda posiada 3 wirtualne sloty do wpięcia jednego z 16-stu procesorów. Licząc na szybko, jedną barwę można jednocześnie okrasić aż 9-cioma efektami! Szyny można ustawić względem siebie szeregowo A-B, B-A, bądź równolegle. Wśród algorytmów efektowych nie zabrakło doskonale brzmiących eq, filtrów, phaserów, flangerów, kilku rodzajów kompresji i rzecz jasna pięknych pogłosów i linii opóźniających delay. Kiedy do tego wszystkiego dorzucimy możliwość sterowania każdym parametrem efektów za pomocą wszystkich możliwych modulatorów jakie dostarcza nam Pigments – jesteśmy w istnym raju dla sound designerów. 

4. Cztery rodzaje syntezy w jednym instrumencie

Pigments to najwyższej klasy syntezatorowy multitool, oferujący aż 4 rodzaje syntezy. Wybieramy między wavetable, granularną, virtual analog oraz syntezą addtywną (harmonic). Do wykorzystania mamy 2 silniki główne plus silnik pomocniczy tzw. utility engine. W ramach dwóch pierwszych możemy zaprzęgnąć do pracy jeden z czterech wymienionych rodzajów syntezy. Utility engine oferuje pracujące jednocześnie 2 sample playery oraz dowolnie konfigurowalny dodatkowy oscylator virtual analog. Każdy z rodzajów syntezy oferuje setki unikalnych parametrów wpływających na brzmienie czy to tablicy próbek wavetable, czy sampla poddawanego alchemicznym wręcz eksperymentom w trybie granularnym (musisz tego posłuchać!). Czasami mam wrażenie, że za pomocą Pigments jestem w stanie wygenerować każdy, nawet najbardziej abstrakcyjny odcień dźwięku, jaki można sobie wyobrazić. Coś pięknego.

5. Pigments to syntezator do każdego gatunku muzyki

Elastyczność brzmieniowa Pigments zrobiła na mnie ogromne wrażenie od pierwszego kontaktu. Nie ważne, czy właśnie tworzysz trzęsący parkietem track w stylu slap house lub car music. Nie ważne czy chcesz dodać syntetycznych smyków w ścieżce dźwiękowej nowego serialu Netflix. Aranżujesz nowoczesny pop, dance, trap lub hip hop? Pigments pozwoli Ci stworzyć barwy do każdego z tych gatunków. Możliwości matrycy modulacji, w której, w sposób intuicyjny, łączysz poszczególne elementy toru syntezy ze sobą, czynią z tego instrumentu istny „scyzoryk szwajcarski” każdego nowoczesnego producenta. 

Zapisz się na newsletter

.